Generalnie pytamy na każdym etapie – co rynek dla mnie proponuje. A potem próbujemy DOSTOSOWAĆ SIĘ do tego ze wszystkimi konsekwencjami.
Źle dobrana praca to pół zmarnowanego życia -pewnie widzisz to wśród swoich znajomych, być może nawet u siebie.
Kiedyś “po dawnemu” wybierało się pracę – żeby była stabilna, albo po rodzinie – mama była księgową to i ja będę.
W Polsce dalej “system” nie proponuje niczego innego dla naszych dzieci, mimo, że świat, który znaliśmy jako 16 -to latkowie, praktycznie nie istnieje.
Jako rodzice jesteśmy zmuszeni do radzenia sobie samodzielnie i szukania pomocy w wyborze drogi zawodowej naszych dzieci na własną rękę.
Dokładnie z takiej mojej potrzeby jako rodzica, powstało Where2Go. Teraz dzielę się z Wami wszystkim co odkryliśmy razem z Pawłem w tej podróży.
Stare podejście zaczyna się od sekwencji pytań:
- co mam zdawać na maturze, skoro jestem w klasie z rozszerzeniem z np; bio – chem
- na jakie studia mnie przyjmą z moimi wynikami matur
- do jakiej pracy mnie przyjmą po moich studiach.
Generalnie pytamy na każdym etapie – co rynek dla mnie proponuje. A potem próbujemy DOSTOSOWAĆ SIĘ do tego ze wszystkimi konsekwencjami.
Zauważ, że nie ma tu pytań o Twoje dziecko. Ono jest tu w ogóle nieważne!
Nowoczesne doradztwo zawodowe, zaczyna od odpowiedzi na pytanie – KIM JESTEM.
To duży proces, jednak jego efekt, to nie tylko praca, która IDEALNIE do mnie pasuje, ale też wzrost zaufania do siebie, poczucia własnej wartości i szczęścia tak w ogóle.
Polecamy z całego serca taką podróż wgłąb siebie.
